Ale sprawa nie jest taka prosta. Uchwała dotycząca tej kwestii nie ma na razie mocy prawnej, bo jest to uchwała intencyjna.

Utrzymanie szkoły, nawet jeśli niesie ze sobą koszty, jest niezbędne, bo tego rodzaju instytucja integruje i spaja lokalną społeczność. Pełni też rolę kulturotwórczą i wreszcie – dzieci nie muszą dojeżdżać do oddalonych o kilometry szkół.

O sprawie została zaalarmowana Monika Kończyk, Kurator Oświaty z Gdańska. 18 października specjalnie przyjechała do Starego Targu, by wysłuchać opinii wszystkich stron sporu. Sprawa bardzo ją zaniepokoiła. Dziś odbyło się także spotkanie z radnymi poza obecnością mediów. W planach była także wizyta Pani kurator w szkole w Waplewie Wlk.

Dodajmy, że wedle obowiązującego prawa kurator może zablokować decyzję gminy o likwidacji danej szkoły.

Dlatego mieszkańcy spotkali się w ostatnią środę (12.10) i zaprotestowali przed budynkiem szkoły. Nie chcą filii placówki w Starym Targu. Chcą, by szkoła trwała nad pod tym samym imieniem patronackim – Rodziny Sierakowskich. Niestety nadchodząca reforma zakłada tworzenie placówek ośmioklasowych, co oznacza, że by pomieścić wszystkie dzieci Zespół Szkolno – Przedszkolny w Waplewie Wlk. należałoby rozbudować...

13 października podczas sesji Rady Gminy w Starym Targu, 10 radnych opowiedziało się za utworzeniem w miejscu obecnej szkoły filii dla klas I-IV z przedszkolem i zerówką (Obecnie funkcjonuje system I – VI – przyp. Red.). Na razie radni przegłosowali jedynie uchwałę intencyjną, ale jak widać już sam zamiar spotkał się z szerokim protestem.

Jak usłyszeliśmy od przew. Magdaleny Wasiewicz budynek małej szkoły generuje bardzo duże koszty utrzymania, stąd konieczność podjęcia pewnych kroków przez radę.

Likwidacja szkoły nie jest jednak dobrym pomysłem, patrząc na opinie wielu posłów partii rządzącej, opowiadających się za małymi szkołami.

ZAPIS WIDEO ZE SPOTKANIA MIESZKAŃCÓW, RADNYCH I ŚRODOWISKA SZKOLNEGO Z PANIĄ KURATOR PRZEDSTAWIMY W KOLEJNYM MATERIALE WIDEO