Od zuchwałego napadu na salon jubilerski w Malborku minęły już 3. tygodnie.

- „Z uwagi na dobro postępowania i prowadzonych przez policjantów czynności, nie możemy podać żadnych szczegółów dotyczących zdarzenia” - mówi naszej redakcji st. sierż. Martyna Orzeł, Oficer Prasowy KPP Malbork.

W dalszym ciągu gromadzony jest materiał dowodowy.

- „Do tej pory nikomu nie przedstawiono zarzutów. Cały czas trwają czynności procesowe, zmierzające do ustalenia tożsamości i zatrzymania sprawców przestępstwa” - powiedział naszej redakcji w rozmowie telefonicznej prokurator Mariusz Duszyński, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - „W sprawie gromadzona jest dokumentacja zmierzająca do ustalenia łącznej kwoty majątkowej, powstałej w mieniu właściciela lokalu”.

Zniecierpliwienia nie ukrywa właściciel, który zaraz po napadzie wyznaczył nagrodę w wysokości 20 tys. zł za pomoc w zidentyfikowaniu sprawców. Później nagroda ta wzrosła do 40 tys. zł, a teraz mowa jest o 80 tys. zł.

Więcej szczegółów w materiale wideo.