Miało być tak pięknie
Zaniedbywany przez dziesięciolecia Most Tczewski zamknięto dla ruchu samochodowego w październiku 2011 r. W 2015 r. wprowadzono całkowity zakaz poruszania się po nim pieszym i rowerzystom. W międzyczasie podjęto się odbudowy tego unikatowego zabytku. W 2014 r. zakończono renowację trzech wieżyczek. W lipcu 2015 r. ówczesny Starosta Tczewski, Tadeusz Dzwonkowski podpisał umowę na realizację pierwszego etapu przebudowy Mostu Tczewskiego, którego zakres robót dotyczył przebudowy środkowej, zabytkowej części mostu – przęseł nr 3,4, 5 i część 6, kraty Lentze'a, a także remontu filarów nr 3 i 4. To był początek historii wielkiej realizacji.
Pierwszy etap został zakończony w grudniu 2016 r. W międzyczasie, 7 października tamtego roku ówczesny Wojewódzki Konserwator Zabytków w Gdańsku wydał decyzję o wpisaniu całego mostu drogowego do rejestru zabytków. Swoim zakresem kolejny etapy miał obejmować całkowitą wymianę przęseł nurtowych, wymianę filaru nr 2, a także budowę przyczółka od strony Tczewa. W 2019 r. etap ten ruszył pełną parą. Zaczęto demontować powojenne przęsła, które w pierwotnym zamyśle tczewskiego starostwa miały zostać zezłomowane, a uzyskane z tego pieniądze przeznaczone na trwający etap remontu przeprawy przez Wisłę.
Jednak 30 września 2019 r. Wojewódzki Konserwator Zabytków w Gdańsku, Igor Strzok wstrzymał prace remontowe na Moście Tczewskim. Swoją decyzję uzasadnił troską zabytkowej konstrukcji, która nie powinna być bezpowrotnie zniszczona. Chodzi tu o przęsła nr 2 i 3 mostu, które wykonano w konstrukcji angielskiej typu ESTB i należą prawdopodobnie do jedynych tak zachowanych przęseł tego typu w Europie. Podkreślał wówczas, że chodzi jedynie o ocalenie przed zniszczeniem zabytkowych przęseł, które miały trafić na złom. Uważał, że jest to sprzeczne z zasadą ochrony zabytków, a także z ustaleniami wcześniej podjętymi. Wówczas mowa była o demontażu i eksponowaniu tych przęseł, a nie zniszczeniu i zezłomowaniu. Z tą decyzją nie zgadzał się m.in. Społeczny Komitet Odbudowy Mostu, a także władze powiatu tczewskiego. Obawiali się, że wstrzymana zostanie na długie lata odbudowa mostu, a miasto zostanie narażone na wielomilionowe straty względem wykonawcy.
I tak też się stało. Przez wiele lat nic się nie działo, a mieszkańcy z każdym kolejnym rokiem tracili nadzieje na odbudowę zabytkowego mostu.
Most będzie odbudowany
30 stycznia 2025 r. starosta tczewski Mirosław Augustyn poinformował, że wszczęta została procedura związana z udzieleniem zamówienia publicznego na wykonanie robót budowlanych w ramach zadania pn. „Przebudowa Mostu Tczewskiego - etap II”. Tego dnia Ogłoszenie o zamówieniu zostało przekazane do publikacji w Suplemencie do Dziennika Urzędowego Unii Europejskiej. Wszystko dzięki decyzji wydanej przez Pomorskiego Wojewódzkiego konserwatora Zabytków Dariusza Chmielewskiego.
- „PWKZ stoi na stanowisku, że objęte pozwoleniem prace (odbudowa wież) z zastrzeżeniem najwyższej jakości wykonania i rozwiązań materiałowych istotnie przyczynią się do zapewnienia technicznej integralności zabytku i przywrócenia jego właściwej formy (…) Sporządzenie programu robót poprzedzono rozpoznaniem stanu historycznego i obecnego stanu zachowania zabytku. (…) Dokonano wyczerpującej analizy historycznych form zabytku, sporządzając w rezultacie projekt rekonstrukcji zapewniającej przywrócenie szeroko rozumianych estetycznych i historycznych walorów unikatowej konstrukcji, z uwzględnieniem zarówno aktualnych wymogów funkcjonalnych i konstrukcyjnych, jak i najwyższych standardów konserwatorskich” - czytamy w decyzji konserwatora.
Z kolei przeniesie powojennych przęseł ESTB (zgodnie z pierwotną technologią montażu i demontażu tego typu konstrukcji) na działkę przy moście, „umożliwi pełne rozpoznanie obecnego stanu zachowania zabytku, a w rezultacie jednoznaczne wyznaczenie celu i zakresu działań konserwatorskich niezbędnych do trwałego zachowania jego wartości” – tak zapisano w uzasadnieniu decyzji. Segmenty mostu ESTB znajdą się na ogrodzonym i monitorowanym całodobowo terenie.
Segmenty mostu ESTB znajdą się na ogrodzonym i monitorowanym całodobowo terenie.
- „Honorując ustalenia poprzedniego konserwatora dotyczące formy architektonicznej mostu, zarówno przyczółku, jak i wież na filarach od strony Tczewa, dostosowaliśmy wymiary projektu do już zrealizowanych fragmentów inwestycji — żelbetowych fragmentów konstrukcji filarów i przyczółku” — podsumowuje Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków Dariusz Chmielewski.
Czy to oznacza, że w końcu doczekamy się chwili, gdy ponownie będziemy mogli podziwiać Most Tczewski w całej okazałości?
Pamiętacie, jak poseł Smoliński z PISu przez lata (szczególnie przed wyborami w 2019 roku) obiecywał wyremontowanie Mostu Lisewskiego ? Efekt jego obietnic do dzisiaj jest zerowy. Za to powinien być przez wyborców rozliczony i wyautowany z polityki.