Ministerstwo Klimatu i Środowiska podkreśla, że prowadzone prace nie mają na celu eksploatacji złoża, a jedynie realizację zadania budowlanego, bowiem inwestycja ta nie zakłada wydobywania złóż bursztynu i jego gospodarczego wykorzystania. Poza tym w trakcie realizacji przekopu Mierzei Wiślanej zaakceptowano rozwiązanie technologiczne, które ograniczą znacznie niezbędną do wykonania ilość robót ziemnych. Resort poinformował, że wydobycie tej niewielkiej ilości bursztynu nastąpiło przy okazji prowadzenia w obszarze tej inwestycji robót ziemnych, które nie dochodzą do poziomu złoża.

A miało być tak pięknie...

Przypomnijmy, że na temat znajdującego się złoża bursztynu w miejscu przekopu Mierzei Wiślanej rozprawiano już w roku 2016. Mówiło się wówczas o złożach wartości blisko 900 mln zł. Jednak wtedy nikt tego nie potwierdził i wkrótce plotki na ten temat ucichły. Aż dopiero w marcu 2019 r. obecność surowca w tym miejscu oficjalnie potwierdził minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, Marek Gróbarczyk, który stwierdził, że badania na obecność bursztynu tam przeprowadzone potwierdziły jego obecność w niektórych miejscach. Podczas wspólnej konferencji prasowej, która miała miejsce w maju 2019 r., Wiesław Piotrzkowski, dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni mówił, że „bursztyn znajduje się w dwóch złożach – złoże A bliżej Zatoki Gdańskiej, w którym znajduje się 900 kg i 500 kg w złożu B”. Z kolei Minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej poinformował, że odkryte na terenie przekopu Mierzei Wiślanej złoża bursztynu szacuje się na 1,4 mln zł. Przy czym podkreślał, że do obliczeń zastosowano przelicznik równoważny 1 tys. zł za 1 kg bursztynu.

W lipcu zeszłego roku Maciej Małecki, wiceminister aktywów państwowych przekazał posłom informację, że złóż bursztynu na terenie przekopu Mierzei Wiślanej jest aż 6,9 tony. Wiceminister wyjaśnił również, że wielkość złoża oszacowana została na podstawie badań geologicznych, a dotycząca tego dokumentacja zatwierdzona przez Ministra Środowiska.

Jednak na początku 2021 r. Magdalena Kierzkowska, rzecznik prasowy Dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni wyjaśniła, że na terenie budowy drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską nie są i nie będą prowadzone żadne działania związane z wydobyciem bursztynu ze względu na ekonomiczną nieopłacalność wydobycia.