Równocześnie rozpoczął się remont drugiego kompletnie zdewastowanego pasa, w wyniku długotrwałego ruchu ciężkich pojazdów.

Jak poinformował nas burmistrz Sztumu Leszek Tabor, remont drugiego odcinka potrwa ok. 3 tygodni, o ile w gruncie nie pojawią się „niespodzianki” w postaci podziemnych instalacji...

Dodajmy, że wcześniej odbyła się rada budowy z udziałem Karola Markowskiego, wicedyr. Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku. Wicedyrektor był jednak niezadowolony z powodu opóźnienia tempa prac na skutek przedłużającego się terminu wydania zgody na m.in. demontaż słupów energetycznych (co stwarzało przecież pewne zagrożenie dla pracowników budowy) i długotrwały brak uzgodnień.

Jak się dowiedzieliśmy, przedstawiciel GDDKiA mimo to przywiózł także bardzo dobrą wiadomość: czerwona ścieżka bitumiczna oddzielona od chodnika i jezdni, będzie ciągnęła się od ronda Pod Dębami aż do baszty przy zamku.

*Zdjęcia sprzed oddania nowego pasa jezdni zostały wykonane 6 kwietnia. Fot. W. Mocny

*Rada budowy podczas spotkania z wicedyrektorem GDDKiA. Fot. UMiG Sztum