Ten ostatni apel jest o tyle istotny, ponieważ Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, może w sposób istotny wpłynąć na decyzję Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, w której gestii leży zgoda na remont w Drodze Krajowej nr 55 gdzie znajduje się przepust. 

Poparcie dla sztumskiego ronda

Potwierdzeniem tego (odnośnie GDDKiA) jest stanowisko ministra Smolińskiego w kwestii przebudowy skrzyżowania ulic: Mickiewicza, Baczyńskiego i Kochanowskiego, tak by w tym miejscu powstało rondo.

- Wiem, że kwestia przejezdności przez Sztum i budowy (trzeciego – przyp. red.) ronda jest niezwykle istotna, jako poseł z Pomorza, zrobię wszystko aby to rondo było tutaj wybudowane. Ważna dla mieszkańców jest również budowa drogi między Barlewami a Tychnowami. Droga rowerowa między Nowym Dworem a Malborkiem. Wdrażamy Program Budowy Dróg Krajowych.  Chcemy odbudowywać strategiczne dla naszego państwa drogi, zwłaszcza te istotne dla odblokowania polskich portów, w szczególności gdyńskiego tak, by połączenia z południem były jak najbardziej sprawne. 

Podatek tranzytowy i mało pieniędzy

Poseł zwrócił też uwagę na konieczność remontu 37 km DK nr 55. (gm. Gardeja w pow. kwidzyńskim).

- Przymierzamy się także do wprowadzenia podatku tranzytowego na wzór innych krajów. Chodzi o trasy wschód –zachód.  
Zdaniem ministra należy odwrócić tendencję, w której mamy do czynienia z utrudnionym dostępem do transportu kolejowego m.in. z uwagi na wyższy koszt transportu na 1 km torów w stosunku do 1 km drogi. Skutkuje to tym, że 70 proc. towarów przewożonych jest tirami, które rozjeżdżają drogi krajowe, powiatowe i gminne. 

Kolejnym problemem jest dostęp mieszkańców do kolei. Minister podał informację, z której wynika że wiele miast z liczbą mieszkańców ok. 10 tys. egzystuje bez połączeń kolejowych.  
- Jeden transport kolejowy może zastąpić przewóz towarów dokonywany przez 50 tirów – przekonywał Kazimierz Smoliński. – Jeśli tego nie wprowadzimy nasze drogi będą nadal rozjeżdżane i nie nadążymy z remontami. Niestety problemem w Polsce jest także dostęp do specjalistów od budowy linii kolejowych. W naszym kraju mamy ich zaledwie 400, ponieważ przez długi czas także szkolnictwo specjalizowało się w kształceniu fachowców od projektowania tras lądowych. Utrudnieniem dla obecnego rządu jest także przyjęcie przez poprzedni rząd założenia, że na Program Budowy Dróg Krajowych przeznacza się 198 mld zł, tymczasem zabezpieczono jedynie ponad 100 mld zł.   

Większość ruch przez DK nr 55 kosztem Powiśla

Wywiązała się także dyskusja nt. Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. Wiceburmistrz Ryszard Wirtwein, starosta powiatu sztumskiego Wojeciech Cymerys i radni chcieli wiedzieć, czy nie padnie on ofiarą innych, większych rządowych projektów. 
- Program ten jest nadal realizowany i przeszedł on na ręce naszej administracji – tłumaczył minister Smoliński. – Program zaplanowano na ok. 4 mld zł. W tym roku jest rzeczywiście mniej pieniędzy, bo chcieliśmy zwiększyć szanse budowy dróg krajowych. Jeśli chodzi o drogi lokalne  - okazało się, że problemem był system punktacji projektów PPDL, który wymuszał na samorządach realizację dróg o absurdalnych parametrach (pełne oświetlenie, po obu stronach chodniki, nawet tam gdzie jest to zbędne). Dlatego system punktacji zostanie  gruntownie przebudowany.  
Minister dodał także, że wymogi związane z Warunkami Zabudowy także zostaną obniżone, by ułatwić przechodzenie przez skomplikowane procedury. 
- Część problemów naszych mieszkańców wynika z wprowadzonego na DK nr 1 systemu poboru opłat viaTOLL – zwrócił uwagę Wojciech Cymerys, starosta sztumski. - Powoduje on, że znaczna część samochodów ciężarowych dociera do celu przez DK nr 55, a zatem przez Nowy Dwór, Malbork, Sztum i Kwidzyn z ominięciem płatnej „jedynki”.  

Masa problemów do rozwiązania

Kazimierz Smoliński odpowiedział, że zwróci uwagę na to zagadnienie. 
Problemów zgłaszanych przez mieszkańców i lokalnych polityków było bardzo wiele. Pytano m.in. o połączenia kolejowe ze strefami ekonomicznymi (radny Adam Poćwiardowski), a nawet… pleniący się hazard (mieszkanka gm. Dzierzgoń). Dyskutowano o planach resortu pobudzenia rynku budowy tanich mieszkań na wynajem. Chodziło też o wsparcie prawne dla spółdzielni m.in. o umożliwienie mieszkańcom stopniowego (procentowego) wykupu własnego mieszkania w spółdzielni. W przypadku konieczności zmiany lokalu spółdzielnia musiałaby oddać wartość wykupionej już części lokalu. Przestrzegano też przed nadmiernym zadłużeniem, nawet jeśli wiązałoby się to z rezygnacją z pewnych inwestycji. Mieszkańcy absolutnie nie zgodzili się, że przebudowa mostu przez Nogat rozwiąże problemy komunikacyjne. Apelowali o naciskanie na Urząd Marszałkowski, by energiczniej działał na rzecz poprawy stanu dróg wojewódzkich.  Pytano „jak żyć” gdy skończy się finansowanie unijne (radny Piotr Stec). 
Na koniec padło potwierdzenie decyzji o nadzorze Komendy Głównej Policji, odnośnie śledztwa dotyczącego ostatnich wydarzeń z udziałem burmistrza.