W pierwszym spotkaniu turnieju podopieczne Szymona Żołędziewskiego i Pawła Tercjaka spotkały się z Pałacem Bydgoszcz. Spotkanie wyglądało na dość jednostronne, lecz w niektórych momentach malborskie orzełki starały się nawiązać kontakt z przeciwniczkami. Całe spotkanie zakończyło się jednak przegraną Orła 0:3 (22:25,23:25,16:25)
W drugim spotkaniu Orzeł podejmował Budowlanych Łódź. Pierwsze dwie partie padły łupem ekipy z Łodzi (17:25,19:25). Potem jednak zdołały dojść do głosu i odrobić straty. Trzecią partię nasz zespół wygrał 25:21. Niestety, kolejnej partii nie udało się wygrać i tym samym doprowadzić do tie-break.
Budowlani wygrali 25:20 i całe spotkanie 3:1.
Trzecie spotkanie grupowe było już meczem "o pietruszkę". Od jego wyniku zależało tylko, czy nasz zespół zagra o 5. czy 7. lokatę w całym turnieju.
Pierwszy set spotkania był dość wyrównany. Oby dwa zespoły toczył zaciętą walkę pod siatką. W końcówce zadecydowały niuanse i to zespół z Dąbrowy
Górniczej okazał się lepszy, wygrywając 27:25. Kolejna partia została zapisana na nasze konto - 25:22. Oby dwa zespoły wymieniały się zwycięstwami
w setach - 3 set został wygrany przez Dąbrowę Górniczą, a 4 przez Orła. Decydująca partia należała jednak do MKS-u, który zwyciężył
15:10. Tym samym zajęliśmy 4. miejsce w grupie i do rozegrania pozostało nam już jedno spotkanie - o 7. miejsce.
Sobota to ostatni dzień zmagań dla naszego zespołu. Naszym przeciwnikiem w spotkaniu o 7. miejsce był PTPS Piła, który również w swojej grupie zajął
ostatnie miejsce. Mecz, w którym szansę dostał zmienniczki. Sztab szkoleniowy Orła mając na uwadze Półfinał Mistrzostw Polski kadetek w
przyszły weekend, postanowił zagrać to spotkanie pod kątem tego turnieju. Pierwsza partia została dość pewnie wygrana przez nasz zespół 25:12. W
drugiej do głosu doszły zawodniczki z Piły, wygrywając 25:19. Trzeci set to wyrównana walka punkt za punkt do samego końca. Lepszy okazały się malborskie orzełki, wygrywając 27:25. Zabrakło jednak przysłowiowej "kropki nad i" by zakończył całe spotkanie zwycięstwem 3:1 - czwarty set został
zapisany na konto PPTS-u (18:25). W decydującym secie lepszy okazał się zespół z Piły, wygrywając 15:8.
O komentarz poprosiliśmy trenera Orła, Szymona Żołędziewskiego : "W ostatnim spotkaniu turnieju postanowiliśmy zagrać nieco odmienionym składem. Za tydzień czeka nas półfinałowa rywalizacja w kategorii kadetek, więc postanowiliśmy grać taki ustawieniem, jakim zagramy w Legionowie. Na boisko
po ponad 4 miesiącach przerwy powróciła Monika Fedusio. Niestety, o naszej przegranej w tie-breaku zadecydowały błędy własne."
Szkoleniowiec malborskiego zespołu odnosi się również do całego turnieju :
"Mimo wszystko, jestem zadowolony z postawy moich zawodniczek. Pokazały wolę walki oraz ogromny charakter, niezależnie od stawki danego spotkania. Niestety, zabrakło nam zgrania, ponieważ dopiero od poniedziałku wszystkie zawodniczki trenują razem (3 dziewczyny uczą się w Szkole Mistrzostwa Sportowego). Do Wieliczki pojechaliśmy jako najmłodszy zespół w całej stawce. Za tydzień gramy turniej półfinałowy w kadetce i mam
nadzieję, że na nim pójdzie nam o wiele lepiej. 8 miejsce w Polsce w kategorii juniorek można traktować jako nasz mały sukces."
W przyszły weekend Orzełki stoczą kolejną walkę w Mistrzostwach Polski. Tym razem w kadetkach, gdzie w turnieju półfinałowym w Legionowie stawką będzie awans do finałów Mistrzostw Polski.
Skład Orła Malbork :
Rozgrywające - Agata Michalewicz, Natalia Krupa
Atakująca - Katarzyna Kuleta
Przyjmujące - Dagmara Dąbrowska, Daria Szczyrba, Dominika Mikołajewska,
Monika Fedusio
Środkowe - Małgorzata Wysocka, Michalina Sikora, Paulina Rekowska, Julia
Balewicz,
Libero - Aleksandra Żurawska, Małgorzata Łyczakowska.
TEKST: Mateusz Lewandowski UKS Orzeł Malbork