Z danych Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD), działającego w strukturach Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, wynika jasno: kierowcy na polskich drogach wciąż mają ciężką nogę. W pierwszych sześciu miesiącach 2025 roku, fotoradary w całym kraju zarejestrowały ponad 324 tysiące wykroczeń związanych z przekroczeniem prędkości.

W naszym regionie, na Pomorzu 32. urządzenia zarejestrowały prawie 19 tysięcy przypadków. Najwięcej z nich zarejestrował fotoradar w Cisach pow. malborski, co czyni go najskuteczniejszym urządzeniem w regionie.

– „Najwięcej naruszeń zarejestrował fotoradar w Cisach w powiecie malborskim. To jest 3100. Później mamy Bojano w powiecie wejherowskim – 2700 i 2400 w Domaradzu w powiecie słupskim”– komentuje Wojciech Król z GITD w rozmowie z Radiem Gdańsk.

W skali kraju prym wiodą fotoradary zlokalizowane w dużych miastach — liderem jest Warszawa, gdzie jedno z urządzeń zarejestrowało ponad 5600 wykroczeń, a zaraz za nim znalazły się m.in. Bieruń, Łódź i kolejne warszawskie lokalizacje.

Oprócz tradycyjnych fotoradarów, skutecznie działają też systemy odcinkowego pomiaru prędkości (OPP) i kamery typu RedLight, które monitorują przejazdy na czerwonym świetle, zwłaszcza na przejazdach kolejowych. Na Pomorzu trzy instalacje OPP zarejestrowały łącznie 3400 wykroczeń, a cztery kamery RedLight – 1600. Najwięcej naruszeń z przejazdów na czerwonym świetle odnotowano w Miszewie – aż 860.