Wydanie nr 88/2024, Czwartek 28.03.2024
imieniny: pokaż (11 imion)Aleksander, Doroteusz, Guntram, Renata, Ingbert, Joanna, Kastor, Malachiasz, Malkolm, Pryskus, Rogat
ReklamaKontakt
  • tvregionalna24.pl
  • tvmalbork.pl
  • zulawyimierzeja24.pl
  • tvdzierzgon.pl

Rozpoczął się sezon wypalania traw – raport sztumskich służb mundurowych.

  • Wydanie nr 88/2024
  • 14 marca 2022, 14:53
  • KP PSP Sztum
  • Na sygnale
Rozpoczął się sezon wypalania traw – raport sztumskich służb mundurowych. fot. zdjęcie poglądowe
W ostatnim tygodniu funkcjonariusze straży pożarnej z powiatu sztumskiego wyjeżdżali do kilku interwencji, o czym mogą się państwo przekonać czytając poniższy raport.

 

We wtorek, 8 marca br. o godzinie 11.32 zastęp pojechał do wsi Kociecwałd, gdzie pochylone przez wiatr drzewo zagrażało przewróceniem się na drogę gminną. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia poprzez prawidłowe ustawienie samochodu pożarniczego. Ratownik pracujący w koszu podnośnika rozpoczął cięcie drzewa, od wierzchołka ku ziemi. Po wycięciu drzewa, zakończono działania.

W środę, 9 marca br. o godzinie 17.54 zastęp skierowano do miejscowości Kępina do pożaru około 10 m² trawy i gałęzi znajdujących się około 500m od drogi.

W sobotę, 12 marca br. o godz. 10.04 dwa zastępy zadysponowane zostały do przewiezienia z Powiatowego CZK do hali sportowej w Barlewiczkach łóżek polowych, krzeseł i stolików przeznaczonych dla uchodźców z Ukrainy.

W niedzielę, 13 marca br. o godzinie 11.29 jeden zastęp pojechał do wsi Sztumska Wieś, gdzie palił się konar drzewa stojącego przy drodze. Wokół drzewa znajdywały się obszary po wypalonej trawie.

O godzinie 11.29 zastęp skierowano do wsi Tywęzy, gdzie kot wszedł na drzewo na wysokość około 12m. Ratownicy przy pomocy parku drabinowego SHD-21 zdjęli kota na ziemię.

O godzinie 14.51 trzy zastępy zadysponowano do miejscowości Parpary, gdzie paliło się składowisko pozostałości roślinnych. Wokół składowiska znajdował się rozległy obszar wypalonej trawy. W odległości około 50m od miejsca pożaru znajdował się las. Właściciel próbował ugasić pożar własnymi siłami. Na miejscu zdarzenia był obecny patrol policji. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia poprzez odpowiednie ustawienie samochodów gaśniczych z włączoną sygnalizacją świetlną i alarmową. Podali dwa prądy gaśnicze W25 (szybkie natarcie) na palące się składowisko. Od jednego z mieszkańców wsi ratownicy pożyczyli ciągnik rolniczy wyposażony w ładowarkę, w celu rozgarnięcia składowiska i dogaszenia ukrytych ognisk pożaru. Po ugaszeniu pożaru, przekazano miejsce działań właścicielowi z zaleceniem kontroli pogorzeliska przez 24 godziny i niedopuszczania osób postronnych.

W poniedziałek, 14 marca br. o godzinie 07.16 zastęp z OSP Postolino dostarczył do Urzędu Miasta w Sztumie ulotki dotyczące Ukrainy.

 

STOP POŻAROM TRAW!

Już od wielu lat przełom zimy, wiosny oraz przedwiośnie to okresy, w których wyraźnie wzrasta liczba pożarów łąk i nieużytków. Wiele osób wypala trawy i nieużytki rolne, tłumacząc swoje postępowanie chęcią użyźniania gleby.

Od pokoleń wśród wielu ludzi panuje bowiem przekonanie, że spalenie trawy spowoduje szybszy i bujniejszy jej odrost, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne. Jest to jednak całkowicie błędne myślenie. Rzeczywistość wskazuje, że wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym – ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza. Do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt. Wypalanie traw jest również przyczyną wielu pożarów, które niejednokrotnie prowadzą niestety także do wypadków śmiertelnych. Rocznie w tego rodzaju zdarzeniach śmierć ponosi kilkanaście osób.

Obszary zeszłorocznej wysuszonej roślinności, która ze względu na występujące w tym czasie okresy wegetacji stanowi doskonałe podłoże palne, co w zestawieniu z dużą aktywnością czynnika ludzkiego w tym sektorze, skutkuje gwałtownym wzrostem pożarów. Za ponad 94% przyczyn ich powstania odpowiedzialny jest człowiek, nadal bowiem

Trzeba pamiętać, że po zimie trawy są wysuszone i palą się bardzo szybko. W rozprzestrzenianiu ognia pomaga także wiatr. Osoby, które wbrew logice decydują się na wypalanie traw, przekonane są, że w pełni kontrolują sytuację i w razie potrzeby, w porę zareagują. Niestety mylą sie i czasami kończy się to tragedią. W przypadku gwałtownej zmiany jego kierunku, pożary bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie lasy i zabudowania. Niejednokrotnie w takich pożarach ludzie tracą dobytek całego życia. Występuje również bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi.

Wypalanie traw to także bardzo duże zagrożenie dla lasów. Z uwagi na znaczne zalesienie niektórych województw, tereny upraw rolniczych i leśnych dość często ze sobą sąsiadują, a czasami wręcz przenikają się. Ogień z nieużytków niejednokrotnie przenosi się na obszary leśne, niszcząc bezpowrotnie bezcenne drzewostany, które po pożarze odradzają się przez wiele dziesiątek lat. Podczas pożaru powstaje także duże zadymienie, które jest szczególnie groźne dla osób przebywających w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca zdarzenia, z uwagi na możliwość zaczadzenia.  Powoduje ponadto zmniejszenie widoczności na drogach, co może prowadzić do powstania groźnych w skutkach kolizji i wypadków drogowych.

Od palącego się poszycia gleby, zapaleniu ulega podziemna warstwa torfu, który może zalegać nawet do kilkunastu metrów w głąb. Są to pożary długotrwałe (nawet do kilku miesięcy) i wyjątkowo trudne do ugaszenia. Ponadto, w przypadku, gdy zwykła łąka po pożarze regeneruje się przez kilka lat, to pokłady torfu potrzebują na to kilku tysięcy lat.

Ci, którzy mimo wszystko chcą ryzykować, muszą również liczyć się z konsekwencjami. 

O tym, że postępowanie takie jest niedozwolone mówi m.in. ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody  (Dz. U. z 2009 r. Nr 151, poz. 1220 z późn. zm.):
- art. 124. „Zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów”.
- art. 131: „Kto...wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary… – podlega karze aresztu albo grzywny”. 

Art. 30 ust. 3 ustawy z dnia 28 września 1991 r. o lasach (Dz. U. z 2011 r. Nr 12, poz. 59 z późn. zm.); "w lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności:

  • rozniecenia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub     nadleśniczego,

  • korzystania z otwartego płomienia,

  • wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych”.

Za wykroczenia tego typu grożą surowe sankcje:
- art. 82 ustawy z dnia 20 maja 1971r. Kodeksu wykroczeń (Dz. U. z 2010 r. Nr 46, poz. 275 z późn. zm.) – kara aresztu, nagany lub grzywny, której wysokość w myśl art. 24, § 1 może wynosić od 20 do 5000 zł.
- art. 163. § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 1997r. Nr 88 poz. 553 z późn. zm.) stanowi: „Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.


 

 

 

Informację przekazał: mł. ogn. Piotr Spiżewski, Starszy Technik Wydział Operacyjno-Kontrolno-Rozpoznawczy KP PSP Sztum

KP PSP Sztum
Przejdź do komentarzy

Kamery On-Line

Podziel się:
Oceń:
Tagi

Zobacz więcej z kategorii Na sygnale


Komentarze (0)

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe i naruszające regulamin będą usuwane.