AKTUALIZACJA. Poniedziałek, 21 czerwca br. godz. 15.46

 

W ostatnim tygodniu jednostki PSP i OSP z terenu powiatu malborskiego wyjeżdżały do 14 interwencji. Dotyczyły one m.in. usunięcia kokonów owadów błonkoskrzydłych, uwięzionego ptaka na balkonie oraz pękniętego konaru drzewa. Strażacy wyjeżdżali do 5 pożarów – śmietnika, śmieci, garnka oraz samochodu osobowego. Jedna interwencja dotyczyła zatrzaśniętego dziecka w samochodzie oraz otwarcia mieszkania. Ratownicy obsłużyli miejsce wypadku drogowego oraz szukali osoby, która prawdopodobnie utonęła w jeziorze w Mątowach Wielkich. Dwa alarmy okazały się fałszywe.

 

 

Malborska policja kontynuuje poszukiwania 46-latka, który w niedzielne popołudnie zniknął pod wodą na „dzikim kąpielisku” na jeziorze w miejscowości Mątowy Wielkie. Pomimo prawie 8-godzinnej akcji i zaangażowania wielu służb, mężczyzny nie udało się odnaleźć. Policja po raz kolejny przypomina i apeluje o zachowanie zasad bezpieczeństwa przy korzystaniu z akwenów wodnych. Słoneczna pogoda i wysokie temperatury powodują, że wiele osób korzysta z wypoczynku nad wodą. Niestety przeceniając swoje możliwości i umiejętności, niejednokrotnie narażamy się na ogromne niebezpieczeństwo wchodząc do wody w miejscach nieznanych czy też niestrzeżonych przez ratowników. Pamiętajmy, że zachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa nad wodą może nas uchronić przed tragedią.

Policjanci ponad 2 godziny pracowali na miejscu wypadku drogowego, do którego doszło w niedzielę wieczorem na ul. Aleja Rodła w Malborku. Funkcjonariusze wstępnie ustalili, że mężczyzna kierujący Volkswagenem wyjeżdżając ze stacji paliw wjechał „pod prąd” na dwupasmowej jezdni i zderzył się czołowo z nadjeżdżającym motocyklem. Kierowcę jednośladu z obrażeniami ciała przewieziono do szpitala. 

 

 

 

 

Zaginął podczas pływania w jeziorze w Mątowach Wielkich.

Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie nad jeziorem w miejscowości Mątowy Wielkie. O godz. 16.03 dyżurny operacyjny stanowiska kierowania komendanta powiatowego PSP w Malborku przyjął zgłoszenie o osobie, która zaginęła podczas pływania w jeziorze. Zadysponowano 9 zastępów straży pożarnej - 5 z JRG Malbork, 2 zastępy z JRG Elbląg (Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego) oraz 2 zastępy OSP Miłoradz. Po dojeździe zastępów do miejsca zdarzenia kierujący działaniami zastał patrol Policji oraz osoby postronne nad jeziorem w miejscowości Mątowy Wielkie. Z uzyskanych informacji wynikało, że zaginął mężczyzna podczas pływania w jeziorze.

Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz zwodowaniu łodzi płaskodennej. Ratownicy w zabezpieczeniu z łodzi przystąpili do przeszukiwania jeziora we wskazanym przez osoby postronne miejscu. Zwodowano drugą łódź i również przystąpiono do przeszukiwania jeziora. Sukcesywne przeszukiwanie przez SGRWN jeziora w poszukiwaniu zaginionej osoby. Prace podwodne odbywały się w systemie rotacyjnym. Ratownicy zakończyli działania ratownicze po upływie 2 godzin i przystąpili do działań poszukiwawczych. Na miejsce przyjechało WOPR z dronem podwodnym i wprowadziło go do działań poszukiwawczych. Na miejsce działań przyjechał zastęp SLRR z JRG 1 z Elbląga wraz z sonarem, który wprowadzili do działań. Przeszukano jezioro na obszarze około 200m x 200m - głębokość maksymalna około 7m. Osoba poszukiwana nie została odnaleziona.

- „Na miejsce zdarzenia natychmiast pojechali policjanci, którzy wstępnie ustalili, że 46-letni mieszkaniec miejscowości przebywał ze znajomym na „dzikim kąpielisku” nad okolicznym jeziorem. Kiedy wszedł do wody popływać, po kilkunastu minutach jego towarzysz zauważył, że kolega zniknął pod wodą i natychmiast zawiadomił służby ratunkowe” - informuje asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy KPP Malbork. - „Policjanci przeszukiwali brzegi jeziora, podczas gdy strażacy prowadzili działania na łodziach na wodzie. W akcji brali udział również nurkowie z Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Elbląga oraz sprowadzono sonar. Działania poszukiwawcze trwały prawie 8 godzinnych i z uwagi na zapadający zmrok o godzinie 22.00 zostały przerwane. Pomimo zaangażowana wielu służb nie udało się się odnaleźć 46-latka. Dziś (tj. w poniedziałek, 21 czerwca br.) od rana poszukiwania mężczyzny zostały wznowione”.

 

W działaniach, które trwały 7 godzin 28 min. udział brało łącznie 22 ratowników, Policja i WOPR.

 

 

 

 

 

Pamiętajmy:

• Bezpieczna kąpiel, to kąpiel w miejscu do tego przeznaczonym, które jest odpowiednio oznakowane i w którym nad bezpieczeństwem czuwa ratownik. „Dzikie kąpieliska” zawsze mają nieznane dno i głębokość, a woda w nich może być skażona. Nie wolno pływać też na odcinkach szlaków żeglugowych oraz w pobliżu urządzeń i budowli wodnych.

• Przestrzegajmy regulaminu kąpieliska, na którym przebywamy. Stosujmy się do uwag i zaleceń ratownika.

• Nie pływajmy w wodzie o temperaturze poniżej 14 stopni (optymalna temperatura to 22-25 stopni).

• Nie pływajmy w czasie burzy, mgły (kiedy widoczność wynosi poniżej 50 metrów), gdy wieje porywisty wiatr.

• Nie skaczmy rozgrzani do wody. Przed wejściem do wody zmoczmy nią klatkę piersiową, szyję, kark, krocze i nogi – unikniemy wstrząsu termicznego.

• Nie pływajmy w miejscach, gdzie jest dużo wodorostów lub wiemy, że występują zawirowania wody lub zimne prądy.

• Nie skaczmy do wody w miejscach nieznanych. Może to się skończyć poważnym urazem, kalectwem, a nawet śmiercią. Absolutnie zabronione są w takich miejscach skoki „na główkę”, dno naturalnego zbiornika może się zmienić w ciągu kilku dni.

• Pamiętajmy, że materac dmuchany nie służy do wypływania na głęboką wodę, podobnie jak nadmuchiwane koło.

• Nigdy nie wchodźmy do wody i nie pływajmy po spożyciu alkoholu.

• Nie przystępujmy do pływania na czczo – wzmożona przemiana materii osłabia nasz organizm.

• Nie pływajmy również bezpośrednio po posiłku – zimna woda może doprowadzić do bolesnego skurczu żołądka, co może nieść za sobą bardzo poważne konsekwencje.

• Nie przeceniajmy swoich umiejętności pływackich. Jeśli chcemy wybrać się na dłuższą trasę pływacką, płyńmy asekurowani przez łódź lub przynajmniej w towarzystwie jeszcze jednej osoby. Na głowie powinniśmy mieć założony czepek aby być widocznym dla innych w wodzie. Można do tego celu użyć bojki na szelkach.

• Nie wypływajmy za daleko od brzegu po zapadnięciu zmroku. Pływanie po zachodzie słońca jest niebezpieczne.

• Dzieci powinny bawić się w wodzie tylko pod opieką dorosłych, dobrze żeby miały złożone na siebie dmuchane rękawki, które pomogą dziecku utrzymać się na wodzie.

• Zażywając kąpieli słonecznych zwracajmy uwagę na osoby obok nas. Może się okazać, że ktoś będzie potrzebował naszej pomocy. Jeśli będziemy w stanie mu pomóc, to zróbmy to, ale w granicach swoich możliwości. Jeśli nie będziemy czuli się na siłach, to zaalarmujmy natychmiast inne osoby.

• Pływając żaglówkami, łódkami czy kajakami pamiętajmy o założeniu kapoka.

• Nie pływajmy żaglówkami, łódkami, czy kajakami będąc pod wpływem alkoholu, czy innych środków działających podobnie do alkoholu – za naruszenie tego zakazu grozi nam kara grzywny, a ponadto jest to niebezpieczne zarówno dla nas samych, jak i dla innych amatorów wodnych uroków.

• Wypływając na dłuższy rejs pamiętajmy, żeby wcześniej sprawdzić prognozę pogody.

• Przed wypłynięciem poinformujmy najbliższych lub znajomych dokąd, z kim i jakim sprzętem wypływamy oraz o przewidywanej porze powrotu.

 

 

Najczęstsze przyczyny utonięć:

• Brak umiejętności pływania.

• Brawura, przecenianie swoich sił i umiejętności pływackich.

• Pływanie w stanie nietrzeźwym. Alkohol powoduje zaburzenia zmysłu, równowagi i orientacji!

• Niedocenianie niebezpieczeństwa w wodzie.

• Pływanie w miejscach zabronionych.

• Skoki "na główkę" do wody w nieznanym miejscu.

• Pływanie obok statków, barek i łodzi motorowych, w pobliżu śluz i zapór wodnych.

• Siadanie na rufie kajaku lub na burcie łodzi.

• Nieumiejętność postępowania w przypadku wywrócenia się kajaka lub łodzi.

• Lekkomyślna zabawa polegająca na wrzucaniu innych do wody oraz zanurzaniu osób pływających.

 

 

 

 

 

 

 

Czołowe zderzenie osobówki z motocyklem.

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 20 czerwca br. na DK22 w Malborku. O godz. 20.14 dyżurny operacyjny SKKP PSP w Malborku przyjął zgłoszenie o wypadku drogowym w na Alei Rodła. Zadysponowano 2 zastępy straży pożarnej - zastęp z JRG Malbork oraz zastęp z OSP Stogi. Po dojeździe zastępów do miejsca zdarzenia kierujący działaniami stwierdził, że doszło do wypadku drogowego - zderzenia czołowego samochodu osobowego z motocyklem. Kierowca motocyklu poszkodowany w zdarzeniu. Droga w kierunku Tczewa została zablokowana.

Działania zastępów polegały na odłączenie akumulatorów w pojazdach oraz udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy poszkodowanemu mężczyźnie(badanie urazowe, wsparcie psychiczne, pulsoksymetria, kołnierz ortopedyczny, unieruchomienie stawu skokowego, nosze typu deska). Kierowca samochodu osobowego nie odniósł obrażeń i odmówił udzielenia KPP. Policja wyznaczyła objazd. Ratownicy przekazali poszkodowanego mężczyznę przybyłemu do miejsca zdarzenia ZRM. Poszkodowany został przetransportowany do szpitala. Na miejscu pojawiła się Służba Drogowa oraz technik policji.

- „Funkcjonariusze pracujący na miejscu zdarzenia wstępnie ustalili, że 75-letni kierowca Volkswagena, kiedy wyjeżdżał ze stacji paliw, oślepiły go promienie słoneczne i mężczyzna zamiast wjechać na pas prowadzący w kierunku centrum miasta, wjechał „pod prąd” na jezdnię dwupasmową, w kierunku Tczewa. Starszy pan stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w krawężnik, a następnie zderzył się z nadjeżdżającym motorem marki Suzuki” - informuje asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy KPP Malbork. - „Policjanci przeprowadzili badanie stanu trzeźwości kierowców, które wykazało, że byli trzeźwi. Funkcjonariusze przesłuchali świadków, sporządzili oględziny, technik kryminalistyki zabezpieczył ślady i sporządził dokumentację fotograficzną. Mundurowi zatrzymali również prawo jazdy sprawcy wypadku oraz dowody rejestracyjne obu pojazdów. Teraz śledczy na podstawie zeznań świadków i zebranych śladów będą szczegółowo wyjaśniać przyczyny tego wypadku”.

Przywrócono ruch drogowy na jednym z dwóch zablokowanych pasów drogi. Po dojeździe lawety, strażacy pomogli w załadunku pojazdów. Zneutralizowali i dokonali sorpcji wyciekłych płynów eksploatacyjnych oraz usunęli resztki powypadkowe. Po przywróceniu ruchu drogowego na obu pasach jezdni, zakończono działania po 2 godzin 14 min. W działaniach udział brało łącznie 8 ratowników.

 

 

 

 

Informację przekazał: Dyżurny SKKP Malbork oraz asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy KPP Malbork

Zdjęcia: KPP Malbork