Trudno przejść obojętnie obok tych doniesień pamiętając, jak spektakularnie na gorącym uczynku w listopadzie ubiegłego roku zatrzymano dwóch 16-latków, którzy tylko zamieścili naklejkę na drzwiach do biura poselskiego. Dlaczego nie doszło do brawurowej akcji w przypadku grupy młodych wandali, którzy za nic mają czyjeś mienie i poczucie bezpieczeństwa właścicieli placówek handlowych na Targowisku Miejskim? Jakie działania w tej sprawie podjęły służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo mieszkańców? Ile osób zostało zatrzymanych i przesłuchanych w tej konkretnej sprawie? Jak długo jeszcze grupa młodocianych będzie bezkarna wobec aktów wandalizmu? Czy handlowcy z Targowiska Miejskiego i mieszkańcy Malborka mogą czuć się bezpieczni?

Z tymi pytaniami zwróciliśmy się do Komendy Powiatowej Policji w Malborku.

Podkom. Katarzyna Marczyk z Wydziału Prewencji KPP w Malborku wyjaśnia, że policjanci z malborskiej komendy prowadzą wzmożone działania prewencyjno-wywiadowcze, które są ukierunkowane na zapobieganie przestępczości wśród nieletnich.

- „Targowisko kontrolują nie tylko dzielnicowi i policjanci zespołu patrolowo-interwencyjnego, ale przede wszystkim funkcjonariusze nieumundurowani. Posiadamy informację, że osoby nieletnie gromadzą się również w okolicy bloków przy ulicy Jagiellońskiej. To miejsce zostało objęte naszym szczególnym nadzorem” - informuje podkom. Katarzyna Marczyk. - „Wczoraj funkcjonariusze interweniowali na placu zabaw przy ulicy Jagiellońskiej, gdzie ujawnili 7 osób małoletnich. W związku z popełnionymi przez nich wykroczeniami ich sprawą zajmie się sąd rodzinny. W malborskiej komendzie trwa obecnie postępowanie dotyczące m. in. niszczenia mienia. W ciągu ostatnich dni funkcjonariusze wylegitymowali blisko 20 osób małoletnich. Sprawdzamy czy są to te osoby, które dopuściły się aktów wandalizmu na targowisku”.