W poniedziałek, 23 listopada br. o godzinie 05.00 dwa zastępy zadysponowano do miejscowości Dworek, gdzie w budynku jednorodzinnym paliła się sadza w przewodzie kominowym. Strażacy po przyjeździe zabezpieczyli miejsce zdarzenia poprzez prawidłowe ustawienie samochodu z włączoną sygnalizacją świetlną. Po wygaszeniu w piecu i wybraniu z wyczystki, ratownicy weszli na poddasze budynku przez właz i wyczyścili przewód kominowy przy pomocy sprzętu kominiarskiego. Po przekazaniu miejsca zdarzenia właścicielowi i wystawieniu druku o zakazie używania pieca do czasu ekspertyzy kominiarskiej, zakończono działania.

O godzinie 07.58 zastęp skierowano do jednego z przedszkoli w Sztumie, gdzie na skrzynkę pocztową przedszkola wpłynął e-mail z groźbami o treści: „w plecaku jednego z dzieci jest gaz trujący, że wszystkich zabiją”. Na miejscu zdarzenia nie było jeszcze policjantów. Pracownicy przedszkola rozpoczęli przeszukiwanie plecaków dzieci na własną rękę. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia poprzez odpowiednie ustawienie samochodu pożarniczego z włączoną sygnalizacją świetlną i sprawdzili budynek przedszkola (wykonali pomiar urządzeniem wielogazowym). Nie stwierdzili żadnego zagrożenia. Po porozumieniu z policją zakończono działania.

Kierował samochodem mimo zakazu sądowego.

Policjanci prewencji Komendy Powiatowej Policji w Sztumie zauważyli osobowe Renault, którego kierujący najprawdopodobniej posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Auto zostało zatrzymane do kontroli. Przypuszczenia funkcjonariuszy potwierdziły się. Po sprawdzeniu kierującego w policyjnej bazie okazało się, że posiada on zakaz sądowy prowadzenia pojazdów, który obowiązuje do czerwca 2024 roku. Mężczyzna został zatrzymany. Teraz 28-letni mieszkaniec Sztumu odpowie przed sądem za popełnione przestępstwo.
Za kierowanie samochodem w czasie obowiązującego sądowego zakazu grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.

W środę, 25 listopada br. o godzinie 07.02 zastęp zadysponowano do skontrolowania i dopompowania powietrza w polowej izby przyjęć przy szpitalu w Sztumie.

O godzinie 17.57 dwa zastępy pojechały do miejscowości Bukowo do pożaru kotłowni w budynku jednorodzinnym, 3 kondygnacyjnym. Z daleka widoczne było zadymienie. Wszyscy mieszkańcy opuścili budynek przed przybyciem JOP. Działania strażaków polegały na odłączeniu energii elektrycznej w budynku oraz sprawieniu i podaniu jednego prądu wody w natarciu wewnętrznym na palące się kartony znajdujące się przy piecu. Ratownicy pracowali w sprzęcie OUO. Po oddymieniu pomieszczeń, strażacy wygarnęli resztki z pieca na paliwo stałe. Pierwsze sprawdzenie całego budynku pod kątem obecności tlenku węgla dało wynik 40 ppm. Strażacy sukcesywnie wietrzyli pomieszczenia. Kolejny pomiar nie wykazał obecności tlenku węgla - wynik 00 ppm. Po wystawieniu potwierdzenia przekazania obiektu z zaleceniami nieużytkowania pieca CO oraz nadpalonej instalacji elektrycznej do czasu kontroli przez osoby mające stosowne uprawnienia, ratownicy ponownie skontrolowali cały obiekt - brak zagrożenia. Na tym zakończono działania.

W czwartek, 26 listopada br. o godzinie 20.01 zastęp skierowano do Starego Dzierzgonia, gdzie na polnej drodze znajdowała się karetka, która ugrzęzła w błocie w drodze do pacjenta. Kierowca jechał zgodnie z wskazaniami GPS. Do posesji prowadziła inna utwardzona droga. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia poprzez odpowiednie ustawienie pojazdu z włączoną sygnalizacją świetlna i błyskową. Następnie podczepili karetkę do GBA za pomocą stalowej liny holowniczej. Po dojeździe na teren posesji na utwardzonej nawierzchni, kierowca uzyskał informację, jak ma wrócić drogą utwardzoną. Na tym zakończono działania.

W sobotę, 28 listopada br. o godzinie 06.45 zastęp pojechał do Sztumu, gdzie w altance znajdującej się przy ulicy Paderewskiego leżał mężczyzna. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia poprzez odpowiednie ustawienie samochodu pożarniczego z włączoną sygnalizacją świetlną oraz nawoływaniu mężczyzny przez okno. Po kilku próbach mężczyzna otworzył altankę. Był w stanie ogólnym dobrym, prawdopodobnie pod wpływem alkoholu.

O godzinie 07.07 zastęp zadysponowano do skontrolowania i dopompowania powietrza w polowej izby przyjęć przy szpitalu w Sztumie.

O godzinie 12.21 dwa zastępy skierowano do miejscowości Waplewo Wielkie, gdzie w budynku wielorodzinnym w mieszkaniu na pierwszym piętrze znajdowała się 52-letnia kobieta, będąca na kwarantannie (potwierdzony COVID) pod nadzorem ZRM. Ratownicy nie byli w stanie przetransportować jej do karetki. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia poprzez odpowiednie ustawienie pojazdu z włączoną sygnalizacją świetlna i błyskową. Dwóch ratowników w kombinezonach ochronnych (maseczki, rękawiczki i przyłbice) weszło do mieszkania i pomogło zespołowi ZRM w przetransportowaniu kobiety z mieszkania do karetki na noszach płachtowych.

W niedzielę, 29 listopada br. o godzinie 11.35 trzy zastępy zadysponowano do miejscowości Barlewiczki do pożaru sadzy w kominie parterowego domu wielorodzinnego. W budynku mieszkają dwie rodziny - 6 dorosłych osób, które przed przybyciem JOP wyszły na zewnątrz. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia poprzez odpowiednie ustawienie samochodów gaśniczych z włączoną sygnalizacją świetlną i wygasili palenisko w piecu. W międzyczasie na miejsce dojechał zastęp z OSP Postolin. Ratownicy przez wyczystkę przy piecu podali jeden prąd w25 poprzez lancę kominową. Nie dało to efektu, ponieważ komin zabity był sadzą. Strażacy przebili sadzę w kominie kulą kominiarską, by następnie ją ugasić. Po wystawieniu zakazu użytkowania przewodu kominowego ze względu na liczne popękania komina, strażacy zakończyli działania.

Informację przekazał: mł. ogn. Piotr Spiżewski, Starszy Technik Wydział Operacyjno-Kontrolno-Rozpoznawczy KP PSP Sztum oraz st. sierż. Paweł Łyko, oficer prasowy KPP Sztum