Wydanie nr 335/2024, Sobota 30.11.2024
imieniny: pokaż (7 imion)Zbysława, Andrzej, Justyna, Konstancjusz, Maura, Tadea, Kutbert
ReklamaKontakt
  • tvregionalna24.pl
  • tvmalbork.pl
  • zulawyimierzeja24.pl
  • tvdzierzgon.pl

Brutalne zabójstwo na oczach dzieci. Aresztowany konkubent nie przyznał się do winy. Rodzina była objęta procedurą Niebieskiej Karty.

Brutalne zabójstwo na oczach dzieci. Aresztowany konkubent nie przyznał… fot. KPP Malbork
33-latek na oczach nastoletnich dzieci ugodził nożem swoją partnerkę. Kobieta zmarła w szpitalu - podejrzany został zatrzymany i usłyszał zarzuty.

Do tragedii doszło w niedzielę w jednym z mieszkań w Malborku. Podczas awantury 33-latek wziął nóż i ugodził trzykrotnie 43-letnią kobietę. 

  • Do zdarzenia doszło po godzinie 22-giej. Mężczyzna trzykrotnie ugodził swoją konkubinę. Kobieta została przewieziona do szpitala, gdzie została natychmiast operowana - niestety nie udało się uratować jej życia - informuje Prokurator Rejonowy, Maciej Więckowski.


 

Z ustaleń wynika, że po ataku sprawca uciekł z mieszkania. Matce pomocy próbowały udzielić jej nastoletnie dzieci. Podejrzany trafił w ręce policji w poniedziałek, 17 grudnia ok. 6 rano. Podczas zatrzymania był pijany i odmówił zeznań.

  • 33-latek podczas zatrzymania nie składał żadnych oświadczeń. Natomiast podczas przesłuchania u prokuratora nie przyznał się do zarzuconego mu czynu - dodaje prokurator.

Decyzją sądu mężczyzna ma trafić do aresztu na trzy miesiące. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.


 

Problemy rodzinne istniały już od dawna.

- W przeciągu roku policja kilkukrotnie była wzywana do mieszkania w związku z awanturami domowymi. W związku z uzasadnionym podejrzeniem zaistnienia przemocy w rodzinie została wszczęta procedura Niebieskiej Karty – poinformowała mł.asp. Sylwia Kowalewska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Malborku.

Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że dzieci trafiły pod opiekę rodziny.

Dawid Bochon
Przejdź do komentarzy

Powiązane artykuły

Kamery On-Line

Podziel się:
Oceń:
Tagi

Zobacz więcej z kategorii Na sygnale


Komentarze (44)

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe i naruszające regulamin będą usuwane.

 
Dante
Dante 26.12.2018, 22:30
Znałem Andrzeja ze szkoły i faktycznie był to spokojny i skryty chłopak. Widziałem jego Ojca jak pijany się błąkał po osiedlu, miał z tego powodu problemy w szkole, bo był wytykany palcami. Po latach spotkałem go w pracy jak pracował w galerii w Malborku jednym ze sklepów i słyszałem, że lubi sobie wypić ale zachowywał się zwyczajnie, wypytywał mnie o to czy znam jakieś miejsca pracy które mógłbym mu polecić, na koncie społecznościowym też wydawało się, że w jego życiu nic złego się nie dzieje chociaż obiło mi się o uszy, że tracił pracę z powodu alkoholu. Świadomie nie byłby w stanie tego zrobić, musiał sporo wypić a jednocześnie w wymianie słownej zostało powiedziane coś, co wpędziło go w amok, nie kontrolował siebie. Nie znam sytuacji rodzinnej, też spotykałem go sporadycznie i głównie z widzenia. Nikt by go nie posądzał jednak o takie zachowanie, jego matka to dobra kobieta, brat też dobrze sobie radzi w życiu i nie sądzę by byli obojętni na sytuacje Andrzeja o czym świadczy fakt, że leczył się psychiatrycznie jak tu wspomniano, próbowano wyciągnąć go z nałogu. Nic go jednak nie usprawiedliwia z tego co zrobił i obojętnie na ile zrobił to świadomie a na ile pod wpływem alkoholu zdał sobie sprawę z tego co zrobił dopiero jak wytrzeźwiał. Zmarnował sobie życie nie dość, że alkoholem, to teraz jeszcze pewnie 20-25 lat spędzi w więzieniu. Kobiety żal a przede wszystkim dzieciaków, bo takie doświadczenia też się negatywnie odbijają na psychice... Na pewno jest to spory szok, nie spodziewałem się, że kiedyś dowiem się iż ktoś z kim wspólnie kopałem piłkę, śmiałem się w szkole dokona takiego czynu. W szkole spotkałem różne osoby z patologicznych rodzin po których spodziewałbym się takich sytuacji a wyszli na ludzi z kolei taki skromny chłopak gdzie się zagubił...
Nn
Nn 21.12.2018, 21:50
Andrzej miał żonę i córkę. Z żoną też nie umiał żyć. Więc coś w tym jest
koleżanka
koleżanka 21.12.2018, 09:24
Do Pana Kolega. To nie jest tak, że ofiara przemocy nie chce odejść. Ofiara jest osobą współuzależniona, która potrzebuje odpowiedniego wsparcia, wzmocnienia po to by nabrać pewności siebie. Takiej samej pomocy potrzebuje sprawca. Tak jak Pan napisał, że był spokojnym chłopakiem, jakieś przykre doświadczenia z przeszłości sprawiły że sięgnął po używki. Po to właśnie stworzono instrument jakim jest Niebieska Karta. Fakt że ofiara nie chce współpracować nie jest podstawą do tego aby zamknąć procedurę. Nie 5 razy!!!!!! Odpowiednie instytucje powinny w ramach procedury NK w odpowiedni sposób zająć się zarówno Roksaną jak i Andrzejem. Tymczasem formularz NK najprawdopodobniej wylądował w szufladzie. Tej tragedii można było uniknąć!!!!
Kolega sprzed lat
Kolega sprzed lat 20.12.2018, 23:24
Dowiedzialem sie wczoraj ze moj kolega sprzed lat zamordowal drugiego czlowieka. Nie moglem w to uwierzyc. Nie chcialem w to uwierzyc. Kiedy jednak informacja ta okazala sie prawdziwa zrobilo mi sie zle bo nie takiego go pamietam.
Nie zamierzam go bronic i usprawiedliwiac bo nie widzialem go przez 12 lat. Nie wiem co sie z nim stalo. Wiem jednak ze jego ojciec lubil sobie wypic ale nigdy nic z tego nie bylo.
Szkoda tej kobiety, ktorej nigdy nie znalem i szkoda jej dzieci. Dwoch chlopcow ktorzy dorosli przygladajac sie awanturom i alkoholowym libacjom.
Cokolwiek stalo sie tamtej nocy, dzialo sie zapewne od dawna. Andrzej byl zawsze spokojny i opanowany jakiego go pamietam.... ale to bylo ponad 12 lat temu. Czy wyrosl na potwora, czy stoczyl sie nie wiedzac ze sie staczal? Podobno pil i cpal. Dlaczego nikt mu nie pomogl skonczyc z tymi nalogami? Nie robie z niego ofiary, ale twierdze ze ta tragedia ma korzenie zasadzone wiele lat temu kiedy Andrzej zaczal siegac po butelke i nikt z rodziny i przyjaciol nie zainterweniowal. Malbork to male misasto i z tego co widze na facebooku to wiekszosc znajomych z tamtych lat, wciaz tam mieszka. Nikt nic nie zauwazyl... Nikt nie widzial ze Andrzej ma problemy?
A ta kobieta, ktora zabil? Roksana. Nikt nie powinien tak skonczyc. Ale czy jest to mozliwe ze on tez sobie popijala? Dlatego z nim wytrzymala? Nie wierze ze milosc do czlowieka uzaleznionego od substancji byla wieksza niz jej milosc do jej synow. Normalna, niepijaca kobieta odeszlaby od takiego i chronila dzieci od takiego wzorca. Nie mowie ze to jej wina. On wciaz dzgnal ja nozem 3 razy i ja nie potrafie sobie wyobrazic jaka to zlosc musi byc w kims zeby wbic ten noz raz i ponownie i jeszcze raz.
Do takich zbrodni bedzie dochodzic tak dlugo jak ludzie z nalogami sa odpychanie przez bliskich a kobiety ktore sa ofiarami przemocy nie otrzymuja pomocy albo jej nie chca.
W moich wspomnieniach Andrzej wciaz jest niesmialym i spokojnym nastolatkiem wiec ciezko mi widziec w nim morderce i potwora jakiego widza w nim ludzie ktorzy znali go przez ostatnie lata. Mam nadzieje ze obie rodziny i przyjaciele obojga odnajda spokoj i mam nadzieje ze gdzies kiedys ktos zainterweniuje wczesniej... duzo wczesniej.
MM
MM 21.12.2018, 09:35 (odpowiedź do Kolega sprzed lat)
Nie ma to jak doradzać po fakcie, zwłaszcza po 12 latach. Czasem warto jednak zamilknąć, zamiast paplać byle co.
Inna
Inna 20.12.2018, 21:01
Moim zdaniem oboje są winni że tak się zakończył ich związek ona też świata nie była a teraz wszyscy z niej świętą zaraz zrobią że nie pijąca i spokojną. Ja znam inną wersję ona i on pijąc awantury i rękoczyny blna oczach dzieci i sama na to pozwoliła sobie że tak się kończyło.
Ktos
Ktos 21.12.2018, 21:44 (odpowiedź do Inna)
Roksana nie piła i nie pisz bzdur tam nie było libacji alkoholowych. Zamiast słuchać bzdur ludzi i je powtarzać zapytaj jej synów rodziny przyjaciół koleżanek z pracy . Ona nie piła. Dzieci zawsze zadbane . Była głupia że wracała do niego on się leczył w psychiatryku, AA obiecywał że nie będzie pił podejmował pracę Ale na krótko. Nie było tak że była katowana ona czy dzieci bez przesady .
Zenek
Zenek 20.12.2018, 17:02
..........................takie patologie tylko wśród PISiorów !
Xxx
Xxx 20.12.2018, 15:13
Prawda jest taka,ze teraz każdy szuka sensacji w tej tragedii.Czy wszyscy są tak idealni?Czy nikt nigdy nie popełnił błędu np. związał się z osobą,którą nie powinnien?Nikt się nie przyzna co się dzieje w każdym domu,najpierw należy rozejrzeć się wokół siebie i wtedy osądzać.Może P .Roksana po prostu bała się odejść,może jej groził?Bała się o swoje życie i życie dzieci,skąd mamy to wiedzieć a niektórzy zaraz komentują,że patologia,po co z nim była.Nie wiecie co was w życiu czeka,nasze życie nie jest uslane różami.Patrząc na te komentarze myślę że rodzina i bliscy zabójcy będą teraz go wybielać z winy,a on nie przyzna się że to jego wina,bo po co,przecież zmarła już i tak nie ma głosu a on ma do stracenia wszystko.Gdyby chciał się bronić jak to niby mówi to chyba nie ugodzilby jej 3 razy!!!Dla mnie dożywocie za taki czyn to za mało.Współczucia dla bliskich i rodziny.
Xxx
Xxx 21.12.2018, 12:51 (odpowiedź do Xxx)
ONA ODCHODZILA I WRACALA I TAK WKOLKO.KAZDY PIEKNIE SIE USMIECHA NA ZDJECIACH ITP.MOIM ZDANIEM NIE BYLA SWIETA.MOZE COS POWIWDZIALA JEMU ZE TAK ZAREAGOWAL??NIKT TEGO NIE WIE.A OCZERNIAC TO GDZIE INDZIEJ.POPATRZCIE NA SWOJE LEPIEJ ZWIAZKI ZANIM COS SIE ZDARZY.ONA NIE MIALA 15 CZY 20 PARU LAT ABY MOC NIE ODEJSC.PO CO TAK GLUPIO PISAC.ZASTANAWIAM SIE JESLI MIALA W SPARCIE I POMOC NA LOKUM GDZIE INDZIEJ DLACZEGO TEGO NIE ZROBILA???MI TYLKO JEDNO PYTANIE NASUWA SIE....A MILOSC TO NIE BYLA..
Ok
Ok 19.12.2018, 22:31
Razem z Nim siedziała i chlala normalna kobieta niedopuściłaby do takiej sytuacji teraz dzieci każdy widzi a gdzie wszyscy byli jak dzieci w codziennej libacji siedziały nie raz specjalnie podkręcala go a później straszyła policja . Niebieska karta ciekawe za co i dlaczego bo on był tylko agresywny ? Nie zrobią wywiad wśród sąsiadów ! Zachowywała się gorzej niż facet. Po co z Nim siedziała ? Mogła odejść do swojej kochanej siostrzyczki ale mieszkało się dobrze w mieszkaniu za które się nie płaciło no ba! PATOLOGIA! Chłopakowi życie zmarnowała i pójdzie siedzieć jak za człowieka.
jan
jan 20.12.2018, 12:41 (odpowiedź do Ok )
jak była taka zła to dlaczego z nią był? młody mógł zmienić ją na lepszą . ale wolał zabić
Ta co wie
Ta co wie 20.12.2018, 22:11 (odpowiedź do jan)
Ludzie gowno wiecie :)
Sąsiadka z klatki
Sąsiadka z klatki 20.12.2018, 11:25 (odpowiedź do Ok )
Nigdy tej Pani pijanej nie widziałam, mieszkala w mojej klatce . Dzieci ładnie ubrane ,zadbane. Pan Andrzej pił od dawna . Szkoda tej Pani i

Kolezanka
Kolezanka 20.12.2018, 11:20 (odpowiedź do Ok )
Posłuchajcie piszecie takie bzdury że żal pl. Jestem koleżanka Roksany i znam cała sytuację. Zgodzę się że mogła odejść miała gdzie ,miała siostrę którą nigdy by jej nie zostawiła. Każdy jej mówił by odeszła Ale miłość jest jak sraczka. Wkoncu gdy się zmobilizowala odejść już nie zdążyła, tak sobie wziął na głowę odejście, że ja zabił. Andrzej miał swoje problemy rodzinne które też miały wpływ na jego alkoholizm. Gdy był pijany zawsze była awantura. Kto znal ja wiedział że nie piła i nie była alkoholiczka . Dzieci były jej dumą zawsze zadbane czyste miały dobrze będąc przy niej dbała o nie . Pomyłka którą ja zgubiła był związek z Andrzejem . Więc nie piszcie patola itp. Bo sami byście nie wiadomo jak reagowali . Nikt by nie pomyślał z jej otoczenia że on ja zabije bo ona mu oznajmi kilka dni wcześniej że odchodzi . Chciała poprawić swoje zycie podjęła praca miała iść na wynajem Ale nie zdążyła

Znajoma
Znajoma 20.12.2018, 22:14 (odpowiedź do Kolezanka)
Największa prawda jest taka, ze Andrzej to nieudacznik i śmieć, przed Panią Roksana wyrządził ogromna krzywdę innej kobiecie, która niestety do końca życia będzie to pamietała.
on
on 18.07.2019, 14:57 (odpowiedź do Znajoma)
poprzednia z ktora byl to wywloka ktora mysli p...ą a nie glowa
Sąsiad znajomej
Sąsiad znajomej 20.12.2018, 22:56 (odpowiedź do Znajoma)
Jaka ku... Krzywdę?
Z tego opisu wynika że kogoś zgwałcił, o kogo Ci chodzi?
Andzia W.
Andzia W. 19.12.2018, 22:29
jedno jest pewnie, życia jej nie dał więc nie miał prawa go odbierać.
Źła
Źła 19.12.2018, 22:21
Jak ty tak możesz się wypowiadać, może nie odeszła bo nie miała dokąd? On zabrał dzieciąmatke
Sąsiadka
Sąsiadka 19.12.2018, 21:30
Jak odejść jak dobrze popychał ?
Assassin
Assassin 19.12.2018, 20:40
A jeśli się bronił to co wtedy ona też do normalnych nie należała skoro doszło do takiej akcji można było odejść droga wolna. Ale znając sądy to skarżą go na podstawie procesu poszlakowego bo to tylko potrafią
Janusz
Janusz 19.12.2018, 19:56
Patologia koniec kropka.
diablica
diablica 12.03.2019, 15:58 (odpowiedź do Janusz )
a ty jesteś frajerem dla mnie i ciąg się palo
Klawisz
Klawisz 19.12.2018, 19:42
Koledzy już na niego czekają w ZK w Sztumie.
Xxx
Xxx 23.12.2018, 10:24 (odpowiedź do Klawisz)
I CO MU ZROBIA?DU...MA ZASZYTA JAK BYL W WOJSKU....KOLEGO(ZANKO).!!!
Roxi
Roxi 20.12.2018, 13:34 (odpowiedź do Klawisz)
Nigdy nie byl karany do sztumu nie trafi jak juz to ilawa chyba ze sie cos zmienilo?
Ok
Ok 19.12.2018, 22:32 (odpowiedź do Klawisz)
Żałosny jesteś !
Bezstronna
Bezstronna 19.12.2018, 16:37
Teraz wszyscy psy na nim wieszacie, kto widział to zabójstwo na własne oczy! Znając ja z osiedla też była agresywna po alkoholu,nikt nie pomyślał że ona mogła go zaatakować w on bronił się wyrwał nóż i stało się. Ale widzę na FB że koleżanki już go bez sądu osadziły. Szkoda słów...
Zal
Zal 20.12.2018, 11:28 (odpowiedź do Bezstronna)
Po jakim alkoholu? Skoro znalas ja z osiedla to wiedziałaś, że ta Pani nie piła.
Smutno
Smutno 19.12.2018, 18:12 (odpowiedź do Bezstronna)
Bezstronna nie broń Andrzejka bo niezly z niego swir
Bezstronna
Bezstronna 19.12.2018, 20:32 (odpowiedź do Smutno)
Nie bronię ale zawsze są dwie strony winne jak był taki zły jak teraz wypisują
to ona była głupia że dalej z nim była bo to nie miłość tylko patologia.
XX
XX 21.12.2018, 12:39 (odpowiedź do Bezstronna)
TO PRAWDA.ONA 43 LATA A ONN 33 WIEC DOJRZALA KOBIETA POWINNA WIEDZIEC W KTORYM MIEJSCU ODEJSC CHOCIAZBY OD NIEGO PO CO SIE ROZCHODZILI I SCHODZILI.ON BYL CHORY,NA ALKOHOLIZM.NIE LECZYL SIE WIEC....NIE DOSZLOBY DO TRAGEDI.WY LUDZISKA Z GORY JUZ GO SKAZALISCIE ALE Z TEGO CO MI WIADOMO TO TEZ LUBIALA POPIC,IMPRESKOWAC ITP.A CIEKAWE JESLI ODWROCILUBYSMY STRONY I TO ON BY ZGINOL TO TEZ BYSCIE NA NIEGO ZWALALI WINE????BO ONA TO KOBIETA I WPORZADKU???
ABC
ABC 19.12.2018, 16:26
Jak widać Niebieska karta to cud dzisiejszych czasów i nieprawdopodobnie pomocny instrument, który państwo oferuje.... Porażka :/ Współczuje rodzinie.
Malborzanka
Malborzanka 19.12.2018, 14:04
Niebieskie karty w malborskiej policjo to jedna wielka sciema! Zabójca mial ich 5 i co z tego i tak zabił swoją ofiarę!
Znajoma
Znajoma 19.12.2018, 13:38
Jebany alkoholik...zastanawiam sie tylko po huj ona z nim byla?
Peszynski
Peszynski 19.12.2018, 12:57
Andrzej P... do końca życia będzie miał krew na rękach niech zgnije w więzieniu bo w Malborku życia mieć nie będzie
Życzenie
Życzenie 19.12.2018, 12:55
Roksana kilkakrotnie się wyprowadzała po czym znowu wracała do tego mieszkania.Bardzo współczuję rodzinie i tym dzieciom,gdyby o nich myślała nie doszło by do takiej tragedii
Ktos
Ktos 19.12.2018, 12:27
Dzieci są bezpieczne przy ukochanej cioci
Iop
Iop 19.12.2018, 12:50 (odpowiedź do Ktos)
A gdzie ukochana ciocia była wcześniej?
Xxx
Xxx 21.12.2018, 21:21 (odpowiedź do Iop)
A GDZIE ciociu BYLAS JAK WYRZUCILAS ICH Z DOMU?BO MIESZKANIE CI ZADLUZYLI I CO DALEJ???A TERAZ KOCHANA CIOCIA JESTES???
Ktos
Ktos 20.12.2018, 11:18 (odpowiedź do Iop)
Była cały czas obok prosząc by odeszła
E.
E. 19.12.2018, 13:10 (odpowiedź do Iop)
Dorosnij człowieku zanim zaczniesz się wypowiadać.
łuk
łuk 19.12.2018, 12:08
Kolejny sukces Niebieskiej Karty...