Wydanie nr 336/2024, Niedziela 1.12.2024
imieniny: pokaż (8 imion)Eligia, Natalia, Platon, Edmund, Eligiusz, Blanka, Sobiesława, Gosława
ReklamaKontakt
  • tvregionalna24.pl
  • tvmalbork.pl
  • zulawyimierzeja24.pl
  • tvdzierzgon.pl

Malbork: Mężczyzna nagle upada, kierowca gwałtownie hamuje. Pieszy cudem uniknął potrącenia

Nagranie mrożące krew w żyłach, omal nie doszło do tragedii w Malborku na przejściu dla pieszych.

Dziś (tj.29 maja br.) o godz. 8:19 przy ul Mickiewicza w Malborku doszło do nietypowej sytuacji na przejściu dla pieszych. Jak możemy zaobserwować na obrazie zarejestrowanym przez kamerę naszej redakcji – pieszy przewraca się, po czym o mało nie zostaje uderzony przez pojazd, który wcześniej ustępuje mu pierwszeństwa.

Nie znane nam są przyczyny nagłego upadku pieszego podczas pokonywania przejścia – najprawdopodobniej się poślizgnął. Jak poinformowała nas mł. asp. Sylwia Kowalewska KPP w Malborku do komendy nie napłynęło żadne zgłoszenie w tej sprawie.

O zdarzeniu poinformowali nas mieszkańcy – najprawdopodobniej świadkowie zdarzenia.

Dawid Bochon
Przejdź do komentarzy

 

Kamery On-Line

Podziel się:
Oceń:
Tagi

Zobacz więcej z kategorii Na sygnale


Komentarze (31)

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe i naruszające regulamin będą usuwane.

 
Ziutek
Ziutek 31.05.2018, 20:37
..........................powiem szczerze - śmigałem po flaszkę do Salonu Alkoholowego i byłem tak zaabsorbowany, że świata nie widziałem ! Ot i całe moje wytłumaczenie.
Bolek op spycha
Bolek op spycha 01.06.2018, 07:38 (odpowiedź do Ziutek)
Gościu mówi prawdę. Bo dalej jest rzeczywiście Galeria Alkoholi a w niej wszystkie wyroby bardzo smaczne. Pozdrawiam.
fff
fff 02.06.2018, 02:39 (odpowiedź do Bolek op spycha)
Jak już komentujesz i odpisujesz sam sobie to sprawiaj pozory i lajkuj odwrotnie. Lepiej będzie wyglądało. Co do centrum alkoholowego to takie średnie.
Maniek
Maniek 02.06.2018, 21:37 (odpowiedź do fff)
..................jestem pewien, że nie trybisz !
Jin
Jin 31.05.2018, 11:15
Widac tam ze winnych jest wiecej niz jeden.
1. Pojazd ciagnacy stanal na przejsciu dla pieszych - 500zl mandat. Przy holowaniu stanowią jeden pojazd. Stworzyl niebezpieczna sytuacje
2. Ten pieszy musial przebiegać na czerwonym bo wczesniej samochody staly, a on pobiegl gdy juz ruszyly. Mogl chociaz poczekac na wysepce.
Tyle sie mowi o nieprzebieganiu na przejsciu. Jak ktos doswiadczy to dopiero wlacza sie myslenie.
Tu nie ma pojedynczego winnego. To kilka watkow i w sumie winni sa wszyscy.
Glupota zabija !
niJ
niJ 06.06.2018, 06:28 (odpowiedź do Jin)
Dwie pomyłki Panie jin w Pana rozumowaniu. Auto mogło stanąć na przejściu - auto wyjeżdżające ze skrzyżowania ma prawo dojechać do linii zatrzymania i stanąć częściowo bądź całkowicie na przejściu w tym miejscu. Dla czego - otóż dla tego że gdyby kierowca stanął przed przejściem nie miał by możliwości obserwacji skrzyżowania - skąd miałby wiedzieć czy ma wolną prawą? No i gdzie tam jest sygnalizacja Panie Jin??? Proponuję nie udzielać się więcej w ten sposób bo niczego konstruktywnego Pan nie wnosi do dyskusji. Jedyną winą holujących jest fakt iż na linie w około połowie długości nie ma zawieszonej jakiejś "szmaty" koloru czerwonego - tą pieszy na pewno by zauważył i nie wszedłby pomiędzy auta holowane. Dziękuję. Dobranoc.
janek
janek 06.06.2018, 10:44 (odpowiedź do niJ)
Całość wyjaśnienia zgodna z zasadami ruchu drogowego. W tym miejscu, niestety jest to stały problem z włączeniem się do ruchu. Trzeba być bardzo skupionym, by w momencie dużego natężenia ruchu, znaleźć lukę na włączenie się. I nie do końca się zgodzę, że pieszy "by zauważył". Po zatrzymaniu aut, lina nie była naprężona, bo leżała na ulicy. Typowe w holowaniu aut. Holujący się zatrzymuje i holowany troszkę dojeżdża do holującego. Lina posiadała na środku czerwoną chorągiewkę, zgodną z przepisami. Każda lina holująca, kupowana w sklepach, ma taką chorągiewkę wplecioną na stałe w połowie swojej długości. Pieszy nie zauważył tej liny, bo prawdopodobnie, był czym innym zaaferowany i był pod małym "co nieco". Byłem na miejscu tego zdarzenia, a więc naocznym świadkiem.
niJ
niJ 07.06.2018, 06:29 (odpowiedź do janek)
Zapewniam Cię że mówisz bzdury o tej chorągiewce wplecionej w każdą nową linę. Zazwyczaj jest to kawałek czerwonej folii, który przesuwa się po linie jak chce. Skoro jednak była chorągiewka to pieszy jest imbecylem i sytuacja jest jego wyłączną winą. Powinien dostać mandat.
widz
widz 31.05.2018, 12:11 (odpowiedź do Jin)
gdzie tam jest sygnalizacja?
Jin
Jin 02.06.2018, 10:22 (odpowiedź do widz)
Zgadza sie. Nie ma sygnalizacji, ale biegac dalej nie wolno.
Manik
Manik 30.05.2018, 21:03
.....................gościu miał w ryju to i się przewrócił. Wiem po sobie - jak mam w ryju to też się przewracam.
jarek
jarek 30.05.2018, 10:33
Gzie widzicie że auto było holowane ????
asd
asd 31.05.2018, 21:34 (odpowiedź do jarek)
Naprawdę nie widzisz liny na nagraniu a zarazem specyficznym dla holowania zachowaniu się pojazdów ? Ruszają jednocześnie po czym kierowca niebieskiego auta widzi co się dzieje i swoim samochodem "hamuje" auto srebrne (srebrne auto po zatrzymaniu, delikatnie się cofa - linka ściąga go do tyłu). Poza tym jak byk widać linę pomiędzy pojazdami po zatrzymaniu się obu aut. Jak tego nie widzisz to nałóż sobie klatki filmu na początku i na końcu - zobaczysz, że "droga pękła". Albo do okulisty i okulary.
wicek
wicek 30.05.2018, 10:21
Ci co piszą o holowaniu gdzie to widzą bo na zdjęciach i filmie nie widać że drugie auto było holowane ?????
janek
janek 06.06.2018, 10:35 (odpowiedź do wicek)
Ja napiszę, bo byłem świadkiem tego zdarzenia. Pieszy wszedł między auta, w momencie gdy lina holownicza leżała na ulicy. A, że był pod małym "co nieco", mógł tej liny nie zauważyć. W momencie, gdy pojazd holujący ruszył, doszło do napięcia i podniesienia liny i pan po prostu zahaczył o nią i upadł. Wystarczy informacji?
widz
widz 29.05.2018, 13:59
mandat dla jednego i drugiego kierowcy - jest zakaz holowania auta - od tego są lawety !
asd
asd 30.05.2018, 00:08 (odpowiedź do widz )
W jakiej książce to wyczytałeś ? telefonicznej ?
widz
widz 29.05.2018, 17:49 (odpowiedź do widz )
Co za bzdura. Podaj paragraf zakazujący holowania.
rafał
rafał 29.05.2018, 13:52
To to fakt. Wrąbać się miedzy holowane auto i nie widzieć linki to trzeba być ....................... Widocznie osobie się bardzo śpieszyło.
DAREK
DAREK 29.05.2018, 13:20
CZY WY NIE WIDZICIE ŻE AUTO NIEBIESKIE JEST HOLOWANE I FACET SIĘ PODKNĄŁ O LINE DO HOLOWANIA.
widz
widz 29.05.2018, 21:14 (odpowiedź do DAREK)
Racja. Facet chyba chciał przeskoczyć przez linę,ale za nisko nogi podniósł,lub się poślizgnął i dlatego wyrżnął z takim impetem.
elcia
elcia 30.05.2018, 00:02 (odpowiedź do widz)
moim zdaniem pan się spieszył ...wszedł na jezdnie na pasach i chyba przez cień z drzewa na jezdni nie widział liny holującej
widz
widz 29.05.2018, 13:09
Przecież tam widać samochód holujący na lince niebieskie auto dlatego niebieskie auto zatrzymało się wtedy kiedy stanął samochód 1 ( holujący ) a pieszy przewrócił się bo wszedł na linkę holowiczą.... pieszy ................ :)
obserwator
obserwator 29.05.2018, 13:06
Jakie gwałtowne hamowanie !!!!! On jedzie cały czas się toczy auto z mężczyzną pod spodem, jakby nie ludzie to by go rozjechał. Przy takiej prędkości to stanął by w miejscu. A swoja drogą te pasy są naprawdę śliskie!!!!
allicja
allicja 29.05.2018, 11:17
Upada ??! Przecież wyraźnie widać ze się poślizgnął na pasie ! nie raz sama się tam poślizgnęłam. Ci co malowali pasy dobrze wiedzieli czym malują ..
widz
widz 29.05.2018, 10:53
Ten w niebieskim aucie to jakiś kretyn. Widzi z lewej,że pieszy wchodzi na pasy,za chwilę pieszy znika z oczu,a nie przeszedł na drugą stronę - po co więc ruszył? Zresztą jak byk widać,nawet z daleka na kamerce,ze ten pieszy mocno się potknął,więc jakim cudem kierowca w aucie nie widział tego upadku? Przecież człowiek jest relatywnie wysoki i z auta go widać wyraźnie.
janek
janek 30.05.2018, 13:55 (odpowiedź do widz)
Kretynizmem należy nazwać komentarze osób, których nie było na miejscu zdarzenia. Po pierwsze, ten pieszy przechodząc po pasach, potknął się na linie HOLOWNICZEJ, której nie zauważył. Kierowca niebieskiego auta,, w momencie, gdy holujący jego auto, pojazd ruszył, mocno wcisnął hamulec i zmusił poprzedzające go auto do zatrzymania. Był słyszalny pisk opon. Pan z auta holującego, nie miał świadomości o tym co stało się z tyłu. Po przejechaniu skrzyżowania zatrzymał się. Jeśli ktokolwiek ponosi winę za to zdarzenia, to na pewno pieszy. Ja tam byłem i widziałem to zdarzenie. Więc proszę nie ubliżać nie winnym ludziom.
Marcin mk
Marcin mk 29.05.2018, 11:31 (odpowiedź do widz)
Dokładnie ten w niebieskim aucie to jakiś kretyn musiał być , jak można było gościa nie zauważyć !!!
chyba ty
chyba ty 29.05.2018, 11:15 (odpowiedź do widz)
On się nie potknął ! Przecież widać wyraźnie, że się poślizgnął na pasie. One są śliskie. No ale musi się poślizgnąć upaść i nogę złamać czy tam rękę jakiś z tych co zarządza malowaniem. Wtedy dopiero może wezmą sie za poprawę farby na pasach
widz
widz 29.05.2018, 12:40 (odpowiedź do chyba ty)
Potknął, poślizgnął...Będziesz się spierać o detale? Chodzi o to, ze z powodu "nagłej,niekontrolowanej utraty przyczepności do podłoża" pieszy gwałtownie upada. Jeszcze z impetem odruchowo odrzucił to, co ze sobą niósł.
janek
janek 30.05.2018, 14:10 (odpowiedź do widz)
Tak, zdecydowanie tak. Pieszy potknął się o linkę holowniczą, którą był holowany ten niebieski samochód. Kierowca holujący ruszył, gdy zrobiło się dla niego wolne i spowodował ruch niebieskiego (holowanego). Pan w niebieskim aucie, mocno wcisnął hamulec i nie doszło do uszkodzeń ciała pieszego. A mówię to, nie na podstawie zdjęć czy filmu, ale byłem naocznym świadkiem zdarzenia.