-
Nieprawdą jest, jakoby nieruchomość Pana Zawilińskiego znajdowała się na terenie budowy. Nieruchomość należąca do Pana Zawilińskiego znajduje się poza liniami rozgraniczającymi inwestycji tj. poza placem budowy. Teren, na którym prowadzone są prace stanowi plac budowy przekazany Metrostav a.s. przez Inwestora.
-
Nieprawdą jest, jakoby dotychczasowy dojazd do posesji Pana Zawilińskiego mógł być zrealizowany wg jego żądań – nie jest to możliwe, ponieważ wg realizowanego projektu w miejscu dotychczasowego dojazdu do posesji Pana Zawilińskiego zaprojektowano pętlę autobusową. W związku z tym dojazd do posesji realizowany będzie od strony drogi P-107A i drogi gminnej nr 179070G znajdującej się kilkadziesiąt metrów na północ od dotychczasowego dojazdu. Szerokość drogi dojazdowej na odcinku od drogi P-107A do zjazdu na posesję wg zatwierdzonego projektu to 5 m + po 1,5 m utwardzonego pobocza. Łącznie ok 8 m szerokości. Wg docelowego projektu droga dojazdowa P-107A i P-107 będzie posiadała nawierzchnię bitumiczną.
-
Nieprawdą jest, jakoby Kierownik Robót Vaclav Roth przyznał rację Panu Zbigniewowi. Pan Vaclav wysłuchał uwag rolnika i zobowiązał się do wykonania prac zgodnie z ustaleniami zawartymi w protokole ze spotkania. Dojazd do posesji Pana Zawilińskiego został wykonany, jako tymczasowy od strony drogi P-107A zgodnie z docelowym projektowanym przebiegiem. Ponieważ pan Zawiliński doszedł do wniosku, że dojazd nie został wykonany w technologii bitumicznej, postanowił zablokować dalsze prace. Próba wytłumaczenia, iż jest to rozwiązanie tymczasowe mające uchronić przyszłą nawierzchnię bitumiczną przed ciężkim sprzętem rolniczym i budowlanym nie spotkała się ze zrozumieniem ze strony Pana Zawilińskiego.
-
Stanowczo nie zgadzamy się ze stwierdzeniem, jakoby w organizacji prac Metrostav a.s. był „jeden wielki bałagan”. Za zaistniały „bałagan” odpowiada tylko i wyłącznie Pan Zawiliński, który uniemożliwiał Wykonawcy realizację jego prac. Ponadto pan Zawiliński stwierdza, że prace wykonywane na drodze P-107A były wykonywane w oparciu o ustalenia ze spotkania, jednakże jednocześnie zawiadomił Panią Sołtys (film nr 1), że Metrostav a.s. bez informowania kogokolwiek rozbiera płyty betonowe i wywozi je w nieznanym kierunku. W tym samym czasie Pan Zawiliński uniemożliwił przejazd mieszkańcom w stronę Mikoszewa blokując dotychczasowy dojazd maszynami rolniczymi. Demontaż płyt i wykonanie tymczasowej nawierzchni w śladzie P-107A miało na celu realizację życzeń p. Zawilińskiego i wzmocnienie konstrukcji istniejącej drogi.
-
Nieprawdą jest, że Wykonawca chce odciąć jedyny dojazd do miejsca zamieszkania Pana Zawilińskiego. Dojazd został zapewniony od strony drogi P-107A w chwili obecnej jako dojazd tymczasowy. Dotychczasowy dojazd zostanie zlikwidowany pod projektowaną pętlę autobusową. Droga dojazdowa wykonana będzie zgodnie z projektem tj. w układzie docelowym wraz z nawierzchnią bitumiczną.
-
Nieprawdą jest, jakoby dojazd o którym wspomina Pan Zawiliński stanowi jedyne połączenie z drogą powiatową.
Metrostav a.s. podejmował wielokrotne próby porozumienia się z Panem Zawilińskim, łącznie z próbą wytłumaczenia planowanego zakresu prac do wykonania w jego sąsiedztwie. Zwracamy uwagę, że dotychczasowa droga dojazdowa, blokowana przez Pana Zawilińskiego, znajduje się na terenie przejętym przez Inwestora (GDDKiA) pod realizację inwestycji. Zatem blokowanie dojazdu było działaniem niezgodnym z prawem.
Z poważaniem
Igor Sedláček
dyrektor kontraktu
budowa drogi S7
Czekany na komentarz pana Zbigniewa.
Butny, zawistny człowiek, który nie zna i nie stosuje się do przepisów... Aż dziwne, że nie poszli z nim do sądu za takie krzywdzące postępowanie... Znając życie pewnie jest skłócony z wszystkimi sąsiadami...
do grobu tego nie zabierzesz